16 październik 2007, ostatnia aktualizacja poradnika 7 luty 2023
Widokowa platforma na szczycie Trzy Korony
Pieniny - odwiedź z nami Trzy Korony i Sokolicę
Zwiedzamy Polskę
- najpiękniejsze miejsca, plaże i atrakcje turystyczne
Część #23 -
Trzy Korony - Sokolica
Wstaliśmy wcześnie, czekała nas fajna wyprawa, Trzy Korony i Sokolica. Dzień zapowiadał się super. Słoneczko dawało oznaki życia, co sprawiało, że chcieliśmy być na szlaku jak najszybciej. Szybkie śniadanko i w drogę. Jako pierwszy postanowiliśmy zdobyć szczyt Trzech Koron.
Krościenko
Trzy Korony - jest to najbardziej znany i najczęściej odwiedzany szczyt Pienin. Na ten uroczy szczyt udaliśmy się najbardziej popularnym szlakiem żółtym wychodzącym z centrum Krościenka, początkowo prowadził on ul. Jagiellońską kolejno ul. Trzech Koron. Następnie minęliśmy postawioną w XVIII wieku na pamiątkę morowej zarazy kapliczkę św. Rocha, zaraz za nią szlak zaczął piąć się w górę.
Dunajec
Krościenko jesienią
Asfaltowa uliczka zmieniła się w kamienisty i typowo górski szlak, który stawał się coraz to bardziej węższy i stromy. Ponad zagajnikiem wyszedł na odsłonięty stok z którego rozciągał się piękny widok na okolice Dunajca. Dalej trasa prowadziła grzbietem i po około 30 minutach od Krościenka dotarliśmy do tablicy informacyjnej Pienińskiego Parku Narodowego. Dalej szlak biegł spokojnie i dopiero przy podejściu do kolejnego rozwidlenia po około 20 minutach stał się troszkę bardziej stromy.
Jesienią na Trzy Korony
Podążając dalej mogliśmy delektować się pięknem pienińskiej przyrody i prześliczną pogodą, która tego dnia nam szczególnie dopisała. W międzyczasie pojawia się problem - Konradowi coś stało się w okolicy kolana (chyba ścięgna odmówiły posłuszeństwa). Każdy ruch nogą rysuje na jego twarzy spory niepokój, tym samym Konrad zostaje z "jedną nogą". Mamy dylemat, noga nieruchoma, wracamy!? Namawiam do powrotu! Konrad mówi, że nie odpuści. Idziemy więc dalej.
Tatry w Pieninach ;-)
Pienińskie klimaty, w tle Babia Góra
Po niespełna paru minutkach spokojnego marszu dotarliśmy do Potoku Pienińskiego, przy którym chwilkę odpoczęliśmy. Po około 5 minutach marszu szlak niebieski odbija na Górę Zamkową, my udaliśmy się w kierunku przełęczy Chwała Bogu zwana też niekiedy Szopką. Roztacza się z niej sympatyczna panorama Tatr. Krzyżują się też tutaj dwa najważniejsze pienińskie szlaki - niebieski, który prowadzi na Trzy Korony i żółty - umożliwiający zejście do Sromowców Niżnych i schroniska Trzech Koron.
Niebieski szlak na Trzy Korony tuż za przełęczą chowa się w lesie. Podczas półgodzinnej wędrówki ścieżka wznosi się mozolnie, pokonujemy kolejne różnice wysokości. Kilkadziesiąt metrów poniżej szczytu znajduje się polana z widokiem na Pieniny Czorsztyńskie. Nieco powyżej szlak dochodzi do kasy przy której znajdują się ławeczki na których można odpocząć przed ostatnim odcinkiem wejścia na sam szczyt Trzech Koron.
Trzy Korony tuż tuż
Zostało nam do pokonania dosłownie kilka metalowych schodów
Widok na wodną granicę państwa polskiego
Od tego momentu droga na szczyt prowadzi kilkudziesięciometrowa, metalowa kładka umożliwiająca ruch wyłącznie "gęsiego". Kulminacja Trzech Koron zwana Okrąglicą zwieńczona jest platformą widokową "zawieszoną" wysoko nad Dunajcem, która pozwala na jednoczesny pobyt na szczycie jedynie kilkunastu osobom.
Polska jest na prawdę piękna i urozmaicona!
Z Trzech Koron rozciąga się imponująca panorama obejmująca Tatry, Magurę Spiską, Gorce, Beskid Sądecki, Dunajec oraz Pieniny. Po paru minutach delektowania się przepięknymi widokami, zrobieniu kilku fotek, udaliśmy się w drogę powrotną.
Rodzinnie w Pieninach
Panorama w drodze na szczyt
Podążyliśmy w dół tym samym niebieskim szlakiem, którym wchodziliśmy mijając kolejno przełęcz Szopkę i Pieniński Potok, doszliśmy znakowaną ścieżką, aż do Bajków Gronia (679m.n.p.m) skąd szlak niebieski odchodzi w prawo w kierunku Sokolicy, a żółty schodzi do Krościenka, którym wchodziliśmy.
Sokolica - niebieskim szlakiem z Trzech Koron
Dla urozmaicenia trekkingu wybraliśmy szlak niebieski w celu zdobycia kolejnego szczyty Pienin - Sokolicę. Konrad uparł się że wyjdzie o jednej nodze. Wyszedł! Po drodze mijamy wypiętrzenie Białych Skał i docieramy na porośnięty jodłowym lasem Ciemny Wierch z opadającą na południe 20 metrową ścianą. Szlak jest dość zróżnicowany, raz się wspinamy, drugi raz schodzimy kamiennymi schodami. Odcinek ten zwany jest Sokolą Percią, który kolejno prowadzi nas przez skaliste wypiętrzenia Czerteża i Czertezika.
Po drodze coś na ruszta trzeba wrzucić ;-)
W drodze na Sokolicę
Jesienią na Sokolicę w Pieninach
Na Czerteziku weszliśmy na platformę widokową z 30 metrowym urwiskiem. Platforma jest zabezpieczona metalowymi barierkami. Mogliśmy stąd podziwiać nieodległą Sokolicę oraz fragment przełomu Dunajca i zalesiony masyw Halicy po słowackiej stronie. Po paru minutach odpoczynku udaliśmy się w dalszą drogę. Szlak prowadził nas stromymi zakosami na przełęcz i polankę o nazwie Mały Sosnów bezpośrednio przed Sokolicą.
Szlak na szczyt Sokolicy jest zróżnicowany widokowo
Ostatni odcinek wspinaczki wieńczy zapierający dech w piersiach widok - pod nogami kilkuset metrowa przepaść zamknięta wstążką Dunajca, a na horyzoncie Tatry. Z wapiennej skały wyrasta reliktowa sosna pienińska, która jest podobno najbardziej znanym i najczęściej fotografowanym drzewem w Polsce.
Wijący się wśród górskich szczytów Dunajec wygląda bajkowo
Sokolica Pieniny 747m.n.p.m.
Z wapiennej skały wyrasta słynna sosna pienińska
Krótki odpoczynek, sesja foto, lekki posiłek i ruszamy w drogę powrotną w kierunku Krościenka, mając na uwadze, że dzień o tej porze roku jest krótszy. W godzinach wieczornych bardzo szczęśliwi dotarliśmy do domu.
Atrakcje Pieniny - co warto zobaczyć w pobliżu Krościenka nad Dunajcem?
Pieniny na weekend - Palenica, Trzy Korony, zamek w Czorsztynie i Niedzicy (2 kilometry)
Przepiękny lekki szlak do Czerwonego Klasztoru i zamek w Niedzicy (5 kilometrów)
Gorce jesienną porą i widok na Tatry (14 kilometrów)
Jaskinia Bielska Bielańska - dzień pełen atrakcji na Słowacji (33 kilometry)
Słowacja na weekend - zamek i skansen w Starej Lubowli (37 kilometrów)
Gorce na weekend - szlak na Turbacz (38 kilometrów)
Mogielica - maszerujemy na najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego (42 kilometry)
Odsłony : 65,310 osób.
Zerknij na mapę gdzie to jest

Start podróży

Odwiedzone miejsce