9 lipiec, ostatnia aktualizacja poradnika 3 luty 2024
Włochy - Matera
Matera - wykuty w skale klejnot południowych Włoch
Zwiedzamy Włochy
- najpiękniejsze miejsca i atrakcje turystyczne
Część #22 -
Matera
Matera. Któż o niej nie słyszał? Jedno z najbardziej niezwykłych miejsc, jakie południowe Włochy mają nam do zaprezentowania. Przepiękne miasto nazywane Jerozolimą Europy położone w górzystym regionie Bazylikaty. To najbiedniejszy i najbardziej zacofany w rozwoju włoski region, a zarazem obszar o niezwykle zróżnicowanym krajobrazie i wszechobecnej historii.
Matera to najbardziej wyrazisty przykład zderzenia się starożytności z nowoczesnością. Mel Gibson nakręcił tutaj wyjątkowo poruszające sceny swojego dzieła, filmu Pasja. Do niedawna ludzie w Materze mieszkali w wykutych w skałach domostwach sięgających czasów bizantyjskich.
Matera powstała w IV wieku p.n.e. jako grecka kolonia. Przez kolejne kilkaset lat mieszały się tu wpływy lombardzkie, aragońskie, arabskie. Przez wieki życie miasta toczyło się pod ziemią, w świątyniach i komnatach wykutych w skałach, nazywanych przez mieszkańców "Sassi". Dziś stanowią niewątpliwą na skalę europejską turystyczną atrakcję.
Na przełomie X i XI wieku niemal wszyscy władcy próbowali podbić włoskie południe. Mieszkający tam bazylianie, aby uratować swoje włości, wydrążali w skałach z oddali ciężko zauważalne groty, w których się ukrywali i mieszkali całymi rodzinami. Zapewne nie przypuszczali, że to właśnie ów groty staną się domem dla kolejnych na ponad tysiąc lat pokoleń.
Co ciekawe, jeszcze w XX wieku groty były zamieszkiwane przez ponad 15tyś. osób. Bez prądu, bez wody, bez mediów. Szerzyły się choroby, a większość ludzi zamieszkujących Materę była analfabetami. Państwo wstydziło się i wręcz nie przyznawało do tego regionu. Dopiero w 1952 roku włoski rząd nakazał opuszczenie mieszkańcom unikatowych dzieł sztuki - swoich domów wykutych w skałach, a ludność została przeniesiona do nowoczesnych mieszkań poza granice Sassi.
I pomyśleć, że większość ludzi w Polsce w latach 50-tych ubiegłego wieku żyło w murowanych domach, na osiedlach z dostępem do bieżącej wody, a we włoskiej Bazylikacie ludzie żyli w...jaskiniach. Przecież to wcale nie odległy czas. Może m.in. dlatego, Włosi z północy tak niechętne opowiadają o mieszkańcach z południa? Lub jeśli się pokuszą, większość opinii jest niestety negatywnych.
Z innych ciekawostek, Matera była jednym z niewielu miast na świecie, gdzie domy mieszkalne znajdowały się poniżej grobów. Zmarłych wynoszono bowiem powyżej skalnych grot i chowano na płaskowyżu.
Materę wpisaną w 1993 roku na listę Unesco zamieszkuję obecnie około 62tyś. mieszkańców. Życie w mieście toczy się dość leniwie, jak na południowe Włochy przystało, a widok jaki towarzyszy temu miejscu niewiele się zmienił na przestrzeni ostatnich kilkuset lat, pomimo iż Matera jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się miast w południowych Włoszech.
Matera - ostatni przystanek w podróży samochodem z Krakowa do Apulii
To przepiękne, niezwykłe włoskie miasto było naszym ostatnim celem podróży samochodem z Krakowa do Apulii na koniec włoskiego obcasa. Do Matery wybraliśmy się wprost z campingu Riva di Ugento, położonego w miejscowości Torre San Giovanni. W godzinach wczesnoporannych opuściliśmy świetny camping i ruszyliśmy wzdłuż wybrzeża ku przygodzie w kierunku północno-zachodnim.
Droga do Matery
Do Matery, oddalonej około 240 kilometrów od campingu Riva di Ugento dotarliśmy po około czterech godzinach jazdy lokalnymi drogami. Niestety brak autostrad w regionie Basilicaty spowodował, że zanotowaliśmy czasową stratę, a długość zwiedzania stanęła pod znakiem zapytania. Po dotarciu do miasta, w pośpiechu zaczęliśmy krążyć po okolicy najstarszej części miasta w poszukiwaniu wolnego miejsca parkingowego. Po kilkunastu minutach krążenia po okolicy udało się nam zaparkować na ulicy, zaledwie 300 metrów od głównej wejścia do słynnej dzielnicy Sassi.
Matera - plac Vittorio Veneto
Hurra! Pośpiech i radość nie trwała jednak do końca dnia, gdyż zakończyła się mandatem. Opowiemy o tym w dalszej części relacji z Matery, a tymczasem zapraszamy na spacer po niezwykłej dzielnicy włoskiego miasta, uważanej za jedną z pierwszych osad ludzkich w dzisiejszych Włoszech.
Gdzie nocowaliśmy?
Na południe Włoch z Krakowa wybraliśmy się samochodem. W miejscowości Torre San Giovanni z której dotarliśmy do Matery, nocowaliśmy m.in. na świetnym kempingu
Kemping Riva di Ugento, który stanowił dla nas doskonałą bazę noclegową podczas zwiedzania włoskiej Apulii. Nocleg na campingu zarezerwować możecie poprzez booking.com, naszym zdaniem najlepszym cenowo portalu rezerwacyjnym.
Łapcie 50zł zwrotu za nocleg, dzięki któremu otrzymacie aż 50zł zwrotu tuż po zrealizowaniu rezerwacji. Po przejściu na stronę booking.com, w miejscu: "Miejsce, nazwa obiektu lub adres", wpiszcie:
Camping Riva di Ugento lub wybierzcie dowolny inny nocleg. Warto skorzystać na stronie z mapy rozmieszczenia noclegów, aby wybrać obiekt noclegowy położony możliwie najbliżej morza.
Odległość od kempingu Riva di Ugento do Alberobello : 240 kilometrów.
Cena noclegu na kempingu Riva di Ugento : 38€/doba (2os. + dziecko + namiot + samochód).
Parking Matera - gdzie zaparkować w pobliżu dzielnicy Sassi
Samochód zaparkowaliśmy na jednym z płatnych miejsc parkingowych przy ulicy Via Antonio Gramsci, zlokalizowanych dosłownie parędziesiąt kroków od słynnej dzielnicy Sassi di Matera. W niespełna kilka minut spacerem dotarliśmy do ścisłego centrum. Cena parkingu za godzinę postoju to koszt 0,8€/h za samochód osobowy. Lokalizacja parkingu
zobacz lokalizację. Płatność odbywa się w miejskim parkometrze. Warto mieć drobne €.
Matera - dzielnica Sassi - Sasso Barisano
Matera przywitała nas piękną, słoneczną pogodą. Dzielnica Sassi to dwie, położone w centrum miasta dzielnice - Sasso Caveoso i Sasso Barisano, a zarazem majestatyczny labirynt prawie 155 komnat i świątyń wykutych w skałach. Zwiedzanie tego niezwykłego miejsca rozpoczęliśmy od wejścia do dzielnicy Sasso Barisano niepozornymi schodkami wprost z placu Plac Vittorio Veneto.
Niepozorne wejście do dzielnicy Sasso Barisano
Matera została taka jaka była od wieków i dlatego bez wątpienia należy odwiedzić to miejsce
Z synkiem na koniec świata!
Po mieście organizowane są specjalne wycieczki śladami filmu o którym wspomnieliśmy powyżej, my natomiast tradycyjnie bez planu postanowiliśmy się zgubić w tej nietuzinkowej scenerii.
Matera jest absolutnie wyjątkowa na skalę nie tylko włoską, ale i światową
Matera, miasto w kamieniu wykute
Ujrzeć panoramę Matery na żywo to coś czego nie powinieneś sobie odmówić
Aby dostać się do Sassi di Matera i przenieść się w jej historyczny wymiar, wystarczy z miejskiego placu pokonać kilka schodków. Pierwotna osada leży w dwóch kanionach wyrzeźbionych przez rzekę Gravina. Już po kilku pierwszych krokach można dojść do wniosku, że dzielnica Sassi to pozostawiona bez ingerencji człowieka architektura o arabskim uroku.
To niesamowite miasto wykute w skałach położone jest w południowej części Włoch
W najstarszej dzielnicy Matery jeszcze do niedawna mieszkali ludzi
Starożytne miasto wyrosło na zboczach skalistego wąwozu utworzonego przez rzekę, która obecnie jest tylko małym strumykiem. Maszerując wąskimi, ślicznymi uliczkami w jego głębi z każdym krokiem w powietrzu czuć powiew historii. Gdziekolwiek nie spojrzysz w górę lub w dół, ujrzysz siedliska wykopane w wapiennych skałach, jedne odnowione i zamieszkane, inne służą jako hotele, a jeszcze inne jako restauracje.
Matera to spektakularny przykład osadnictwa jaskiniowego w Europie
Ukryte w skałach maleńkie domki opasane przez kręte uliczki, kolorowe zaułki i bladożółte mury kamienic w dolnej części dzielnicy Sassi nadają niesamowity koloryt temu miejscu. Uwierz na słowo drogi podróżniku, że niestety żadne zdjęcie nie odda klimatu tej kamiennej potęgi, dlatego kiedy będziesz np. w często chętnie odwiedzanej za sprawą bezpośrednich lotów z Polski - Apulii, koniecznie wsiądź w Bari w autobus i wybierz się do Matery. Obiecujemy, że nie pożałujesz tej decyzji.
Matera - punkty widokowe i katedra z XIII wieku
Tymczasem z dolnej części dzielnicy wspinamy się licznymi schodami w górę miasta. Im wyżej tym pięknej i bardziej tajemniczo, a zachwyt miesza się ze zdumieniem. Docieramy do pierwszego balkonu widokowego zlokalizowanego przy placu katedralnym, u stóp bazyliki - Basilica Pontificia Cattedrale di Maria Santissima della Bruna e Sant'Eustachio. Rozpościera się stąd imponujący widok na dzielnicę Sassi i zarazem spektakularny przykład osadnictwa jaskiniowego w Europie.
Matera - katedra z XIII wieku
Na spacer po Sassi wybraliśmy się za dnia, ale ponoć równie tajemniczo miasto prezentuje się nocą
Zaglądamy też do środka przepięknej katedry powstałej w XIII wieku w romańskim stylu Apulii. Dekoracje wnętrza kościoła w Materze pochodzą głównie z XVIII-wiecznej renowacji barokowej, ale ostatnimi laty odkryto XIV-wieczny fresk w stylu bizantyjskim, przedstawiający Sąd Ostateczny.
Punkt widokowy Matera Sasso Caveoso
Do ścian bazyliki przyklejona jest równie okazała 52-metrowa dzwonnica, niestety niedostępna dla zwiedzających. Szkoda, zapewne z jej górnej części widok na Sassi di Matera byłby niezwykle okazały. Spod kościoła uliczką Via S.Potito maszerujemy w kierunku balkonów widokowych, zawieszonych wśród pionowych skał wąwozu Gravina. Punkt widokowy Matera Sasso Caveoso to przepiękne, wręcz idealne miejsce na zderzenie się z najstarszą częścią dzielnicy Sassi.
Miasto założone zostało wokół głębokiego wąwozu Gravina
Matera - dzielnica Sassi - Sasso Caveoso
Wspaniały punkt widokowy na miasto i wykuty w skale okazały kościół, wiszący nad przepaścią głębokiego wąwozu. Schodkami raz w dół, raz w górę podążamy do dzielnicy Sasso Caveoso i to właśnie to miejsce uważamy za najbardziej romantyczne w Materze.
Widok na dzielnicę Sasso Caveoso
Po kilku kolejnych minutach dotarliśmy do pięknego placu św. Marka, przy którym stoi kościół św. Piotra i Pawła, opasany przez liczne, kolorowe Tuk-Tuki. Nad nami na wysokiej skale zawisł kościółek św. Marii - Chiesa Rupestre di Santa Maria di Idris, jeden z najstarszych kościołów jaskiniowych w chrześcijaństwie.
Romantyczny spacer po Materze
Nad placem św. Piotra góruje wykuty w skale kościół św. Marii
Po kolejnych kilku minutach leniwego spaceru zawędrowaliśmy do następnego punktu widokowego - Necropoli di Santa Lucia alle Malve. Rozpościera się z tegoż miejsca kolejny cudny widok na wykute w skale domostwa i zabytki sakralne. Dachy tutejszych domów są ulicami. Taka niespotykana, włoska architektura :-)
Idąc dalej po niedługiej chwili zawitaliśmy na placu - Piazza Madonna de Idris, znajdującego się u stóp małego kościółka św. Marii. Plac ten stanowi kolejny świetny punkt widokowy.
Sassi dziś to głównie sklepy, klimatyczne hotele i restauracje
Dzielnica Sassi to przede wszystkim kręte uliczki i ukryte w skałach maleńkie domki
Matera urzekała nas z każdym postawionym krokiem, dlatego po chwili odpoczynku udaliśmy się malowniczym, spacerowym traktem opasającym dzielnicę Sassi w kierunku najbardziej pocztówkowego punktu widokowego Matery. Już z daleka doskonale widoczny klasztor św. Augustyna, zawieszony na pionowej skale wąwozu robił ogromne wrażenie. Kościół założyli zakonnicy w 1592 roku, ale my dotarliśmy w to miejsce ponieważ...widok na dzielnicę Sasso Barisano z tegoż miejsca jest po sto kroć niepowtarzalny.
Czwarty punkt widokowy w Materze
W Sassi łatwo się zgubić. Cała jednak w tym przyjemność :-)
Matera - kościół św. Marii
Klasztor św. Augustyna i pocztówkowy widok na miasto
Widokowo-pocztówkowych punktów na mapie turystycznej Matery jest sporo. Warto dotrzeć do każdego z nich, by móc podziwiać Sassi, jej atmosferę i niepowtarzalny wdzięk. Popołudniową porą miasto prezentuje się jeszcze bardziej tajemniczo, a my powolnymi krokami opuszczamy to piękne miejsce.
Klasztor św. Augustyna
Pocztówkowy widok na miasto spod klasztoru św. Augustyna
Matera w promieniach zachodzącego słońca wygląda zjawiskowo
Podobno Materę można zwiedzić w godzinkę. Spacer bez pośpiechu po dzielnicy Sassi zajął nam około 4ech godzin. Łatwo się tutaj zgubić i chyba właśnie cała w tym przyjemność :-) W godzinach wieczornych, po 24 dniach pięknej włoskiej przygody, ruszyliśmy w kierunku Polski. Tym razem do celu podróży pozostało już tylko 2206 kilometrów... Ciao :-)
Ceny
Kawa : 1,5€
Lody (porcja) : 1,3€
Pizza : 9€
Obiad : 14€
Bilety i opłaty
Parking Matera : 0,8€/1h
Podsumowanie
Matera to bez wątpienia najbardziej niezwykłe i nietuzinkowe włoskie miasto. Bez wątpienia również należy je odwiedzić i bez pośpiechu zwiedzić. Niecodzienne wrażenia gwarantowane! Miasto jest absolutnie wyjątkowe na skalę nie tylko włoską, ale i światową. Bardzo polecamy :)
Zerknij na mapę gdzie to jest
Start podróży
Odwiedzone miejsce